Tadeo Tadeo
1563
BLOG

Jeszcze o tajemniczej śmierci Grzegorza Michniewicza

Tadeo Tadeo Rozmaitości Obserwuj notkę 8

 Poranek 23 grudnia 2009 r, dom w Głoskowie pod Warszawą. Rządowy kierowca znajduje ciało dyrektora generalnego kancelarii Donalda Tuska. Jeden z najważniejszych w kraju urzędników zawisł na kablu od odkurzacza. 

 

 

Michniewicz był dyrektorem generalnym kancelarii premiera. Jako jedyny z ekipy urzędników, którzy zasilili KPRM za rządów Jerzego Buzka przetrwał czasy Millera, by następnie za rządów PiS jak i obecnej koalicji być głównym szefem w kancelarii premiera. W 2009 roku został doceniony również przez PO i został wyznaczony do rady nadzorczej PKN ORLEN.

 

Przed śmiercią najpierw rozmawiał z innym urzędnikiem, który zasięgał jego rady ponieważ miał kłopoty z uzyskaniem certyfikatu bezpieczeństwa, ale ta rozmowa chyba nie była taka zwykła. Potem rozmawiał z żoną, do której miał następnego dnia jechać. Potem wyszedł na spacer z psem - na około godzinę. Po powrocie komunikował się ze swoim znajomym przebywającym w GB - rozmawiali poprzez Skyp'a. Ten jak się wydaje ostatni kontakt Michniewicza ze światem żywych twierdzi, że jego rozmówca miał "wisielczy nastrój".

Z ustaleń "Wprost" wynika, że tego wieczoru Michniewicz napisał także kilka SMS-ów do swojego przełożonego, szefa kancelarii Tomasza Arabskiego. Nie wiadomo jednak, czego dotyczyły ani o której godzinie zostały wysłane. Minister nie odpowiedział na pytania dziennikarzy w tej sprawie.

 

Prawdopodobnie Michniewicz posiadł wiedzę, która go zabiła.Afera hazardowa, paliwowa,  sprawa szyfranta Zielonki a może – jak ktoś napisał - katastrofa smoleńska?  Na razie można tylko gdybać. Być może na tym spacerze z psem spotkał się z kimś i tam doszło do nieznanych na razie wydarzeń, które doprowadziły do takiego finału

 

Gdy była poseł SLD i była minister budownictwa Barbara Blida podczas przeszukania jej domu w Siemianowicach Śląskich przez ABW  postrzeliła się śmiertelnie, została powołana komisja śledcza. Ile to razy B. Komorowski wypominał śmierć Barbary Blidy? Ile razy przywoływał jej nazwisko? Nawet pojechał na jej grób, aby ugrać dla siebie trochę głosów lewicy.

Wyobrażamy co by się działo, gdyby podobne samobójstwo popełniono w czasie rządu Jarosława Kaczyńskiego.

Od razu powstała by komisja śledcza, której przewodniczący by mówił, że to następna ofiara Kaczyńskich po Blidzie, Sawickiej i dr.G. A TVN i GW zastanawiałoby się kiedy ostatni raz spotkał się z Kaczyńskim i czy to nie jego sprawka. A pewnie niektórzy pisaliby, że na 100% zrobił to osobiście Ziobro z Kaczyńskim. I tak by trąbiono w dzień i w nocy, na okrągło.

 

Nie wierzę w samobójstwo Michniewicza. Czy premier Tusk tak jak w sprawie napisu z Auschwitz powołał specjalna grupę dochodzeniową? Czy wszystkie moralne autorytety zażądają wyjaśnienie tej sprawy łącznię z „prof.”. Bartoszewskim?  Coś mi tu śmierdzi. Nagłaśniamy ta sprawę. Nie dajmy żeby poszła w niepamięć jak wiele innych.

http://tadeuszczernik.wordpress.com/2011/04/09/jak-zginal-dyrektor-kancelarii-tuska/

 

Tadeo
O mnie Tadeo

Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us <

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości